Z roku na rok wzrasta świadomość tego, jak i czym powinniśmy karmić nasze psy. Zdajemy sobie w końcu sprawę, ze sami jesteśmy tym, co jemy. Podobnie sprawa ma się z naszymi czworonożnymi przyjaciółmi. I choć czasem trudno nam odmówić pupilowi smacznego kąska z naszego talerza, to wiemy, że kuchenne resztki nigdy nie będą stanowić zbilansowanej diety. Dlatego tak dużą popularnością cieszy się ostatnio dieta BARF dla psa. Na czym dokładnie polega?
BARF to skrót od angielskiego Biologically Appropriate Raw Food. Na język polski tłumaczymy to więc jako „biologicznie odpowiednią dietę”. I nie ma w tym określeniu cienia przesady. W końcu nasze psy pochodzą od wilków. Mimo że w procesie udomowienia przywykły do spożywania resztek, jakie znajdowały na wysypiskach śmieci pradawnych ludzi, to ich układ pokarmowy nie zmienił się drastycznie. We wnętrzu każdego kanapowca tkwi wciąż jego pierwotny przodek.
Podawanie psom surowego mięsa nie jest jednak podstawą tejże diety. Karmienie dietą BARF wymaga zdobycia odrobiny wiedzy. Musi ona być w odpowiedni sposób skomponowana. Potrzebne są też dodatkowe suplementy takie jak np. hemoglobina, której brak jest w kupnym mięsie. Prawidłowo zbilansowane posiłki powinny zawierać odpowiednią ilość mięsa, kości, podrobów oraz niewielkie dodatki w postaci warzyw lub owoców. Kości natomiast zawsze muszą być podawane obtoczone mięsem. „Gołe” lub z niewielką tylko ilością tkanki mięśniowej mogą uszkodzić układ pokarmowy psa i zagrozić jego życiu.