Zawód strażaka jest jednym z najbardziej niebezpiecznych zajęć. Dlatego też pracownicy muszą mieć dostęp do jak najlepszego sprzętu, który pomoże im w efektywnych akcjach ratunkowych, ale i im samym zapewni odpowiednie bezpieczeństwo. Jaki konkretnie ekwipunek znajduje się w asortymencie przeciętnej straży pożarnej?
Płomienie, wysokie temperatury, spadające gruzy – na to wszystko narażony jest strażak wysłany na standardową akcję. Jego ubiór zaprojektowany jest więc w ten sposób, aby jak najbardziej ochronić go przed czynnikami zewnętrznymi. Wiąże się to jednocześnie ze sporą wagą łączną takiego ekwipunku, dlatego też pracownik straży pożarnej musi cechować się odpowiednią siłą i kondycją fizyczną.
Do elementów ochrony osobistej zaliczymy: hełm, rękawice, buty oraz odzież wykonaną z odpornych na czynniki zewnętrzne materiałów. Natomiast w skład sprzętu ułatwiającego prace wchodzą: aparat chroniący drogi oddechowe (w trakcie pożarów), toporek czy detektor co2. Ten pozwoli na wykrycie szkodliwego stężenia w powietrzu dwutlenku węgla, co pozwoli strażakom ustalić odpowiednią taktykę działania.
Niezbędne są również i proste, podstawowe narzędzia. Klucz, śrubokręt, wkrętak czy nóż okazują się czasami przyrządami będącymi w stanie uratować ludzkie życie. Te umieszczane są w obszernych kieszeniach odzieży ochronnej. Natomiast z detektorem ozonu przy sobie, strażak bez problemów wykryje aktualne stężenie niebezpiecznego gazu. Zazwyczaj urządzenie to jest w stanie wykryć do 5 jego rodzajów, a dzięki silnej obudowie, przejdzie test w trudnych warunkach.